Hody
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku śpiewano kiedyś piosenkę, którą w jeszcze 1975 roku śpiewała Maria Weiner:
„Hody idum, hody idum, radujom se dziochy du dom Ale jo se ne raduja, bo jo dali powandruja Od kościełka do kapliczky, bo jo ni mom mamuliczky.”
W zeszłym roku niespodziewanie pożegnaliśmy Józefa (Jupek)Paletta urodzonego 1951 roku. Był synem krawca Johanna Paletta(1911-1982) i Jadwigi (Hedwig) Mischka(1916-2002). Interesowały go sprawy Pietrowic, wiele pamiętał z czasów dzieciństwa. Lubiał wspominać, nie wszystko zdążył mi jednak opowiedzieć. Hedwig Mischka była córką Cathariny Podzmiely(Podśmieły), która miała siostrę o imieniu Marta. Jupek wspominał siostrę swojej babci - Martę Podśmieły (1885-1971) i kojarzył ją zawsze z Nowym Rokiem. Pamiętał ją jako osobę, która składała życzenia noworoczne prawie całej wiosce. Już w drugi dzień świąt, na Świętego Szczepana, chodziła do swojego szwagra Stefana Mischka mieszkającego w tym samym domu co i ona i śpiewała mu morawsku pieśniczku o svatim Szczepunie co po kolendzie rad chodził. Zaś na Nowy Rok zaroz po ranymszi szła winszować do sedloka Mendeho, kole kościeła i besztimt powiydała mu tak:
„Życzymy Wom szczaścia, zdrowia, svate Boske pożehnanie, na tyn Nowi Rok jak i na te delsze leta, abyście żyli w wiakszych radościach i meńszych smutkach a po
smyrci prosto do nieba przyszli. Prost Nojar”.
Po złożeniu życzeń wszyscy domownicy siadali i przy śniadaniu rozprawiali o starym roku, a może i zastanawiali się co im se przitrefi w tym Nowym Roku. Od Mendeho wlezła do Masorza i historia się powtarzała. Z jednym wyjątkiem, gdy gospodyni mawiała: „Marta wnet budziymy obiedwać, zostuń na obiedzie”, Marta zostawała na obiedzie. Po obiedzie szła do Wrany, gdzie została na svaczynie, a weczerzu jedła uż u Kachla. Ci gospodarze to nie byli jej krewni, a jeno dobrzy znajomi. Do domu przynosiła też pełną torbę ze słodkimi rzeczami, owocami a i kusek wandzonki też se jej trefił. Następny dzień wyglądał podobnie i tak chodziła do Trzech Króli (wtedy kończył się okres składania życzeń noworocznych), zdążyła odwiedzić wszystkich swoich krewnych i znajomych. Odwiedzanie znajomych, sąsiadów i krewnych, składanie im życzeń noworocznych był powszechny, na wsi spotykało się w tym czasie wielu mieszkańców. Minęło pół wieku, wiele się zmieniło, obecnie w Nowy Rok na wsi są pustki. A może by tak przypomnieć sobie stare dobre zwyczaje odwiedzania rodziny i znajomych?
Bruno Stojer
@Multimedia podkład i linki L.Kubiczek 26.01.2019